Kupię replikę małej mocy.

Jak w tytule. Czy ma ktoś na opylenie replikę tak 250-300 fpsów? Im krótsza tym lepsza bo to tylko na halę.

u mnie cos powinno sie znaleźć Wink

To jak byś wydłubał coś ciekawego to pochwal się.

[link widoczny dla zalogowanych]

Powiem tak, ten sprzęt to jakieś gówno chuj wie czyjej produkcji. Bateria starczy na 30 minut strzelania jeśli wcześniej się replika nie spierdoli. Takie jest moje zdanie po filmiku, który przed chwilą obejrzałem. Koleś strzela z metra do wydrukowanego Bin Ladena i nawet z tak małej odległości skupienie strzału daje marny rezultat. Śmiem nawet twierdzić, że strzelając z procy celność byłaby lepsza.
Ale zostawiając na bok smalec...
Patrząc realnie na koszt części to popatrzcie...
Tłumik średnio ok 100zł.
Kolimator ok 100zł.
Już mamy dwie setki a replika kosztuje jedyne 179,90zł. Gdzie tu logika?
Z takim syfem wstyd biegać.

Dodam jeszcze jedną rzecz - w aukcji napisane jest 0,7J więc:

200 fps = 60,6 m/s = 0,6 J
250 fps = 75,7 m/s = 0,8 J
300 fps = 90,9 m/s = 1,0 J
350 fps = 106,1 m/s = 1,2 J
400 fps = 121,2 m/s = 1,3 J
450 fps = 136.4 m/s = 1,5 J
500 fps = 151,5 m/s = 1,7 J

wychodzi ok 220fps.

Wstawiłem tą propozycje z przymrużonym okiem aczkolwiek jako propozycje do przemyślenia bo nie wiem czy Kwaśny chce podchodzić do rozgrywek na hali full serio czy może mieć czysty fan ...
I nie mam na względzie teraz prowadzić gorącej dyskusji ( oby nie kłótni ) na temat tej repliki ale ...
Goli nie możesz licz ze tłumik i kolimator to koszt ok 200zł bo to nie jest kolimator ani tłumik a jedynie denne atrapy :) ...
Poza tym koszty jakie chce ponieść kwaśny za zakup giwerki na hale nie sa porażające co świetnie rozumiem wiec cena ma tu znaczenie mówiąc nawet czysto hipotetycznie wyłączajac z rozważań ten konkretny przykład replki jaki podalem wyżej ...
Taka to beznadziejnie tania replika jednak może być jakimś rozwiązaniem na hale biorąc pod uwagę że kilku gości z ,,ATF,, swego czasu biegało z plastikowymi m4 firmy ..no name .. które w ciasnych budynkach na Grudzeniu dawały sobie jako tako rade ... Co do mocy no cóż 220 fps ok mogło by być z 300-340 ale to jednak cqb i przyrost mocy wiąże się ze zwiększoną odpowiedzialnością .
Co do śmiesznego faktu ze strzelaniem do billadena czy jak mu tam wątpię by gość na filmiku celował w jeden punk ... ale na ten temat nie ma sensu dywagować ...

A teraz całkiem serio myślę że fajnym i radosnym rozwiązaniem był by zakup używanego beta specnaz od jg

Pozdrówka :)

Sprężynka też ma/miał plastikową wersję eMki i jakoś dawał radę tyle, że nawet te tanie plastiki mają 300fps.
Mnie się jednak wydaje, że celował w jeden punkt ale fakt dyskutować nad tym nie ma co bo dyskusja dotyczy repliki na halę, która daje radę i do tego nie kosztuje zbyt wiele.
Oczywiście odpowiedzialność na pierwszym miejscu ale nawet jak na CQB to 220fps za mało, patrząc realnie na moc broni krótkiej, to wydaje mi się lepszym rozwiązaniem kupno boczniaka. Mało tego, krótka broń przyda się w SZPONie na budynki.
Jeszcze jeden szczegół, który "rzucił" mi się w oczy to kulki gramaturze 0,12. Sorry ale nawet na taiwanie takich nie mają.
Wylewny jestem, bo chcę żeby to trafiło do wszystkich nowych, początkujących, zaczynających przygodę z ASG. Oczywiście nie mam namyśli kupowania armat od razu, ale mając na uwadze broń jaką dysponujemy w SZPONie, to z takim cykiem raczej nie ma najmniejszych szans.
Można też stwierdzić, że pierdolę bez sensu bo każdy na swój sposób wykorzystuje broń. Oczywiście, ale jeśli imitując rzut granatem, ta broń upadnie dalej niż wystrzelona z niej kulka, to ja z takiej broni rezygnuje.

Na koniec dodam, że lepiej dozbierać i kupić używkę za 300-400zł i być zadowolonym niż z niesmakiem zakończyć przygodę z ASG.

Takie jest moje zdanie.

UP - znaki interpunkcyjne. :-)

Święte słowa Goli :) Cóż moge dodać powinieneś pamiętać strzelanke na wistomie gdzie dwóch panów w dresie właśnie z takimi mp5 jak przedstawiłem wyżej tak jak mówisz nie dawało rady w starciu ze szponowskim sprzętem :) co potencjalnego zainteresowanego tematem mogło zniechęcić ... ( chodź ja zaczynałem od sprężynowego g36c z ową atrapa kolimatora = zero celności i marny zasięg i jakoś było to wręcz mobilizujące a nie na odwrót a potem coraz lepszy szpej potem szpon no i tak to sie rozwinęło co do mnie to długa historia i miejscami śmieszna :) )
Co do tematu samej mojej propozycji to tak jak mówie wrzuciłem ją tu pół żartem pół serio ...
A właśnie bardziej serio myślę podobnie jak Ty że boczniak jest dobrym wyjściem bo przyda się również w szponie nie tylko na hali ,, wilk syty i owca cała ,,
Wink